Menu główne

777

Sezon kąpielowy oficjalnie rozpoczął się 1 czerwca, a w Polsce odnotowano już 152 utonięcia.

Statystyki mówią jasno:

- ok 90% utonięć zdarza się na niestrzeżonych kąpieliskach lub w miejscach zabronionych

- najwięcej utonięć zdarza się w jeziorach

- im wyższa temperatura, tym więcej ofiar

Za najczęstszą przyczynę wypadków podaje się alkohol, a teraz także inne środki psychoaktywne- narkotyki, dopalacze. Nie można zaprzeczyć, że te substancje stanowią przyczynę wielu wypadków i niebezpiecznych sytuacji, nie tylko nad wodą. Nie można jednak powiedzieć, aby były to jedyne przyczyny. Jako inne podaje się brawurę, chęć zaimponowania innym, niską świadomość zagrożeń, czy zbyt słabą edukację. Rzadko natomiast wspomina się o braku umiejętności pływania, a przecież takie to oczywiste…. 

Jeśli nie mamy prawa jazdy i nigdy nie jeździliśmy autem to przecież nie kupujemy samochodu i samodzielnie nim nie odjeżdżamy. Dlaczego więc nie potrafiąc pływać wchodzimy do jeziora, rzeki, czy morza?

Często wydaje się nam, że potrafimy świetnie pływać i wręcz bezkrytycznie podchodzimy do naszych umiejętności. Sprawność fizyczna z roku na rok spada, a do wody wchodzą często osoby o słabszej kondycji bądź w podeszłym wieku, aby się schłodzić. Tracą kondycję ruchową i tragedia gotowa.

Wodzie należy się szacunek. Nie można lekceważyć tego żywiołu. Zdarza się przecież, że toną doskonali pływacy. Z nauką pływania jest jak z nauką jazdy samochodem- to proces, który trwa i wymaga od nas pełnego zaangażowania. Umiejętność zdobywamy z czasem, w miarę ćwiczenia oraz powtarzania i utrwalania określonych sekwencji ruchów. Oczywiście oprócz automatyzmu, który pojawia się z czasem równie ważne jest logiczne myślenie i analizowanie sytuacji dookoła nas. Wjeżdżając na skrzyżowanie oceniamy sytuację i potencjalne zagrożenia- tak samo powinniśmy myśleć wchodząc do wody.

Podczas nauki jazdy poznajemy kodeks drogowy i zasady ruchu drogowego. Przed wypadem nad wodę powinniśmy zaznajomić się z zasadami zachowania się nad zbiornikami wodnymi. Edukacja powinna obejmować naukę na temat zagrożeń jakie niesie ze sobą woda, a także ocenę ryzyka i jego unikania. Woda potrafi być nieprzewidywalna, więc i my musimy mieć wiedzę i umiejętności, które pozwolą nam zachować się właściwie w różnych sytuacjach. Proces tonięcia trwa ok 30 sekund. To, jak zachowamy się w tym czasie będzie zależało od naszych umiejętności, ponieważ działać będzie przede wszystkim instynkt, który bazuje na automatycznych, bezwarunkowych odruchach. Im lepiej opanujemy umiejętności pływackie, tym większe szanse na właściwe zachowanie i uratowanie życia swojego i innych.

O korzyściach pływania już pisaliśmy w art: Czy pływanie jest dobre dla dzieci? oraz Nauka Pływania Z najważniejszych przypomnimy tylko poprawę kondycji, uruchomienie wszystkich partii ciała, lepszą sylwetkę i samopoczucie. Teraz dodamy także dbanie o bezpieczeństwo i życie swoje i innych.

Na bezpieczeństwo nad wodą składa się wiele czynników- prawo wodne, przepisy i zasady zarządzania kąpieliskami, ratownicy wodni- ich ilość oraz poziom wykształcenia itd. Niestety nie zawsze mamy wpływ na te elementy. Mamy jednak wpływ na nas samych- na naszą świadomość, na nasze umiejętności, na nasze zachowanie.

Dlatego też na naukę nigdy nie jest za późno, a stawką jest zdrowie i życie- Twoje i Twoich bliskich. Warto zadać sobie trud i wysiłek, aby posiąść umiejętność pływania. Zysków jest mnóstwo….

MB